Mój wspólnik jest strasznie krótkowzrocznym człowiekiem. Nie potrafi on patrzeć w przyszłość i dostrzegać perspektyw jakie przed nim się otwierają. Jesteśmy okulistami posiadającymi własny gabinet okulistyczny.

Leczymy astygmatyzm i krótkowzroczność. Przez 10 lat pracy w zawodzie udało nam się zdobyć naprawdę niemały kapitał, który można było przeznaczyć na otworzenie kliniki z prawdziwego zdarzenia. Od dawna mówię mojemu wspólnikowi, że klinika okulistyczna to nasza przyszłość, jednak jego krótkowzroczność nie pozwala mu dostrzec tego co ja widzę.

Tak naprawdę to on strasznie boi się ryzyka. Uważa, że astygmatyzm zapewni mu dobrobyt na starość. Niestety tylko klinika okulistyczna może zapewnić zyski, które mogą zagwarantować bezpieczeństwo finansowe dla całej rodziny.

Ludzie przychodzący do naszego gabinetu i cierpiący na astygmatyzm czy krótkowzroczność to zaledwie mały procent ludzi z problemem okulistycznym. klinika okulistyczna pozwoliłaby nam na trafienie do szerszego grona pacjentów. To są naprawdę poważne pieniądze, które leżą na ulicy.

Wystarczy tylko zaryzykować i zainwestować pieniądze w klinikę. Boje się, że mój wspólnik nigdy się na to nie odważy, przez co do końca życia będziemy siedzieć w małym gabinecie i leczyć ludzi, którzy w końcu i tak trafią do większych klinik, które to de facto są prawdziwą przyszłością. Może zdecyduję się samemu zaryzykować i powalczyć o przyszłość.

Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE.       16  

Statystyki wyświetleń:

Poleć nas na: