W powszechnym rozumieniu śruty oznaczają materiał do wiatrówek, są to śruty strzelnicze. Jednak niedawno miałam okazję poznać inne znaczenie tego słowa, mianowicie śruty jako produkty otrzymywane na skutek jednorazowego rozdrobnienia nasiona rośliny uprawnej poprzez rozkruszenie w śrutowniku. Zdecydowanie jest to pojęcie które znają piwowarzy, gdyż najbardziej popularna jest śruta słodowa, stosowana w piwowarstwie.

Nasiona, z których robiona jest śruta mogą być najrozmaitsze. Od rzepaku po nasiona wytwarzające śruty sojowe. Podążając tym tropem miałam okazję poczytać nieco na temat rolnictwa.

Szczególnie zainteresowały mnie środki ochrony roślin. Byłam pod ogromnym wrażeniem ilości metod chroniących rośliny - od najpopularniejszych, czyli chemicznych, takich jak herbicydy po środki ochrony roślin grzybobójcze, a nawet żele odstraszające ślimaki. W dobie zmożonego zainteresowania kwestią GMO, czyli produktami zmodyfikowanymi genetycznie, problem ochrony roślin jest szczególnie palący.

Czy warto stosować jakiekolwiek środki ochrony roślin, aby zapobiec obniżaniu plonów, czy lepiej skupić się na ich naturalności? Ostatnio zwiększa się znaczenie integrowanej ochrony roślin, która polega na połączeniu różnych metod wartościowych pod względem gospodarczym, ekologicznym i toksykologicznym. Można powiedzieć, że to metoda syntezy różnych działań wykorzystujących różne środki ochrony roślin. Z definicji powinna być ona najskuteczniejsza.

Myślę, że teraz, gdy mam nieco więcej czasu, poświęcę więcej czasu na analizę tego problemu, bo szczególnie interesuje mnie ta kwestia.

Pozostałe zdjęcia

Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE.       17  

Statystyki wyświetleń:

Poleć nas na: