Sfrustrowany

Sfrustrowany

Po co mi wiedzieć cokolwiek o rurach? Tyle ostatnio się mówi w mediach na temat zwiększania świadomości i wiedzy społeczeństwa, że aż się rzygać chce. Oczywiście zgadzam się w pełni, że powinno się edukować ludzi w pewnych kwestiach, ale kampania zwiększająca wiedzę o rurach to dla mnie kpina. Powiedzcie mi, co za różnica dla zwykłego człowieka czy ma w domu rury miedziane, rury żebrowane czy rury nierdzewne? Myślę, że do momentu awarii różnicy to nie robi nikomu.

Podobne wpisy

logo wpisu Pozycjonowanie

Kasia

Pozycjonowanie

W odpowiedzi na zapotrzebowanie Państwa firmy nasza agencja przeprowadziła badanie rynku wykazujące, że hasła "kierownik budowy warszawa", "świadectwa energetyczne warszawa" oraz "wylewki warszawa" będą...

Rur sami sobie w domach nie kładziemy bo są od tego fachowcy doskonale znający się na swojej robocie. Taki fachowiec wie, czy do łazienki lepsze są rury nierdzewne czy rury miedziane, albo czy pod zlewem lepiej zamontować rury plastikowe czy rury żebrowane. Zwykły człowiek nie ma o tym pojęcia, bo mu ta wiedza nie potrzeba.

Moim zdaniem trzeba zwiększać świadomość z zakresu demokracji, seksualności, patologii czy patriotyzmu a nie rur. Rury nierdzewne zostały w tym momencie postawione ponad demokrację, na której temat też wiemy niewiele, co widać po ostatnich wyborach. Rury żebrowane i rury miedziane stały się ważniejsze od alkoholizmu i narkomanii szalejącej wśród młodzieży.

Proszę was! Czy to normalne? Komuś się powaliły priorytety, bo takiego pomysłu nie mogła wymyślić osoba normalna.



Na podstawie serwisu: www.ecopower-rury.org.pl

Pozostałe zdjęcia


Tagi: rury nierdzewne, rury żebrowane, rury miedziane
Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE.    Głosuj na tak   110   Głosuj na nie

Statystyki wyświetleń:

Poleć nas na: Dodaj do śledzika wykop twitter Facebook Gadu - Gadu Google